poniedziałek, 8 kwietnia 2013

66,1kg

Dzięki Bogu te wczorajsze 67 to tylko wyjątkowo ciężki PMS. Dziś już zdecydowanie lepiej, chociaż nie ma co się oszukiwać to tylko woda.

8.15 - 2 kromki razowego chlebka z kiełbasą krakowską, pomidorem i sałatą lodową. Bez masełka;(
Całość 300 kcal

11.00 - Spacerek z córcią. Wreszcie świeci słońce! Wyległam na nie jak narkoman. Po drodze zjadłyśmy na spółkę jabłuszko. Na mnie przypadło jakieś 50 kcal.

13.10 - Razowy makaron z leczo. Do tego sałatka z ogórka małosolnego (!), pomidrków koktajlowych i rzodkiewki. 500 kcal

15.40 - Brązowy ryż, kurczak w miodowym sosie i marchewka z sezamem. 500 kcal

18.00 - 2 ciasteczka belvita, jabłuszko. 200 kcal

20.40 - Dwie kromki razowgeo chlebka z pomidorem, ogórkiem kiszonym i sałatą lodową. Pół kabanosa. 300 kcal

23 - okolice - czekoladka - 50 kcal. Nie wytrzymałam, staram się nie zadręczać wyrzytami sumienia, raczej się cieszyć, że tylko jedna;)

Suma 1900

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz